
Do użytkowników Excela – zobacz, jak skutecznie uchronić firmę przed groźnym wyciekiem poufnych danych
Używasz Excela? A wiesz, że… Za każdym razem, gdy chcesz coś w nim pokazać, to wszystkie dane, które tam umieszczasz, lądują do jednego pliku?
Efekt?
Każdy, kto przegląda raport, ma dostęp do wszystkich danych źródłowych.
Informacje o klientach, wyniki sprzedaży, kondycja firmy – to wszystko może trafić w niepowołane ręce.
Im dłużej odkładasz decyzję, żeby odpowiednio zabezpieczyć swoje dane, tym bardziej ryzykujesz, że ktoś Cię okradnie. Jeżeli poufne dane o klientach wyciekną, czeka Cię pozew, długi i męczący proces oraz potężna kara finansowa.
Wiesz, co jest w tym najgorsze?
Wszyscy myślą, że Excel jest jedynym sposobem uporządkowania danych. Potrzeba zrobić zestawienie? Nie ma problemu, mam Excela! Szczegółowy raport sprzedażowy? Jasne, jest Excel! A może potrzebne tabele i wykresy?
Excel, Excel, Excel…
Nie zrozum mnie źle. Nie mam nic do Excela. Sam go używam od ponad 7 lat. Ma ogromny zakres funkcjonalności kalkulacyjnych, dlatego sprawdza się rewelacyjnie do wyszukanych statystyk i ręcznych analiz.
Ale prawda jest taka, że Excel nie jest ani najskuteczniejszym, ani najbezpieczniejszym narzędziem do każdego zadania.
W przypadku tworzenia regularnych raportów Excel zostaje daleeeeko w tyle za rozwiązaniem, które proponuję.
Jednak niektórych nie tak łatwo przekonać. Zażarcie bronią Excela, zarzucając “przeciwnikom”, że przecież jest tam funkcja do ochrony danych. No i że można założyć hasło na kod.
Ale tak na serio… kto jeszcze wierzy, że to może powstrzymać hackera?
Przecież wystarczy pierwszy lepszy gość, który nie musi nawet znać podstaw programowania, żeby złamać te zabezpieczenia. W internecie są nawet poradniki, jak to szybko zrobić!
Niestety, Excel nie zapewni prawdziwej ochrony Twoim danym.
Co więcej, nie możesz w nim nadać uprawnień swoim pracownikom. O co w tym chodzi? Przy każdym raporcie wszyscy mają pełen dostęp do dowolnych danych.
Mówiąc inaczej: zwykły handlowiec będzie widział dokładnie to co Ty.
Oczywiście możesz próbować to ukryć, ale Ci którzy chcą wiedzieć więcej, dowiedzą się więcej. A dla dobra firmy nie każdy pracownik powinien mieć dostęp do tych samych danych, co jego szef. Przecież nie potrzebuje tego do rzetelnego wykonywania swoich obowiązków.
Ale spokojnie.
Jest alternatywa – Power BI
Power BI to program z funkcją Row Level Security (RLS), dzięki której spersonalizujesz każdy raport.
Użytkownik będzie widział tylko te dane, które chcesz, żeby zobaczył. Na przykład konkretny handlowiec będzie widział wyłącznie dane o swoich klientach.
I tyle.
Nie więcej, nie mniej.
Ale program nie jest lepszy od Excela tylko pod względem kilku powierzchownych funkcji.
Różnica sięga dużo głębiej. Do samego serca każdego programu – czyli rozwiązań systemowych.
W Power BI raporty udostępniasz przez przeglądarkę. Dzięki temu dane są przechowywane w chmurze, a nie w zwykłym pliku.
Co to daje?
Odpowiedzialność za zabezpieczenia spada bezpośrednio na Microsoft. Czy to bezpieczniejsze niż przechowywanie danych na własnym serwerze?
Na to pytanie Ci nie odpowiem. Ale zadam Ci kilka pytań, żebyś mógł samodzielnie podjąć decyzję.
- Kiedy ostatnio zastanawiałeś się nad standardami bezpieczeństwa i weryfikacją w przypadku własnej infrastruktury?
- Kiedy przeprowadzałeś testy bezpieczeństwa i kto je weryfikował?
Jeżeli masz to pod kontrolą, to gratulacje – sam możesz zadbać o bezpieczeństwo swoich danych. Jeśli nie, to opcja Microsoftu będzie lepszym rozwiązaniem.
Co więcej, firma gwarantuje certyfikat bezpieczeństwa.
Czy ten papierek jest coś wart?
Musi, bo z usług Microsoftu korzystają największe korporacje na świecie. I nie wygląda na to, żeby narzekali.
Jednocześnie firma oferuje swoje usługi w przystępnej cenie także mniejszym przedsiębiorstwom.
My w Antheap już dawno z raportowaniem przerzuciliśmy się z Excela na Power BI. I widzimy, że było warto. Zresztą, nasi klienci to potwierdzają.
Nie jesteś pewien, czy Power BI jest dla Ciebie?
Teraz nie musisz kupować kota w worku, bo przygotowałem dla Ciebie przykładowy raport sprzedażowy firmy produkcyjnej zrobiony właśnie w Power BI. Dużo osób twierdzi, że nawet jedno spojrzenie na raport wystarczy, żeby zauważyć różnicę.
Zresztą przekonaj się sam.
Już teraz ściągnij przykładowy raport w Power BI całkiem za darmo…